Dr House
Właśnie w tym odcinku była scena, w której mąż każe odłączyć żonę. Poza tym, że serial lekki i całkiem sympatyczny, to pomyślałem, że w obliczu śmierci klinicznej własnej żony (dzizas, co za myśli), nie potrafiłbym podjąć takiej decyzji. Sam jestem za możliwością eutanazji ale co innego mieć wybór, a co innego zdecydować.